Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja uwielbiam jak do kupowanego produktu jest coś "gratis" :) Pewnie dlatego, że takie gratisy mają miniaturowe formy, a to także kocham. Dziś robiąc zakupy w Superpharm dostałam właśnie zestaw Vichy, który zawiera 5 próbek różnych kremów oraz książeczkę w której są one opisane. Pani ekspedientka była tak miła, że dała mi dwa zestawy (jeden dla mojej koleżanki, która była razem ze mną). Jestem ciekawa czy kremy rzeczywiście przyniosą efekty o jakich mowa w załączonej ulotce. Używałyście któregoś z nich?
nie uzywalam tych kosmetykow, ale rowniez uwielbiam rozen "gratisy" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do nas :)
Uwielbiam gratisy. Jesli chodzi o Vichy to zawiodlam sie na tej marce i juz niestety nie kupuje...mam nadzieje, ze na Tobie sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńPróbki dobra rzecz. Może nie sprawdzimy czy działają tak jak mają działać (bo nie ma ich aż tyle), ale zawsze można zobaczyć czy krem nas nie uczula :)
OdpowiedzUsuńświetne są te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i obserwacji http://viki-vogue.blogspot.com/
ciekawy post :)!
OdpowiedzUsuń